Antoni Macquart po upadku Napoleona powrócił do Plassans. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności, nie należał do żadnej z ostatnich morderczych kampanij cesarstwa. Przechodząc z jednego punktu wojennego na drugi, nie wyjrzał ani na chwilę po za ogłupiające życie żołnierskie. Życie to rozwinęło w nim wady wrodzone. Próżniactwo swoje wyrozumował; pijaństwo, za które często odsiadywał pokuty, było jego wyznaniem wiary. Ale co zrobiło z niego największego nicponia — to zwyczaj pogardzania ubogimi ludźmi, którzy pracują od rana do wieczora na kawałek chleba.
— Mam pieniądze w domu — mawiał do swoich towarzyszów — jak wysłużę mój czas, będę sobie żył wygodnie.
Ta wiara, w połączeniu z grubą ciemnotą, przeszkodziła mu dosięgnąć stopnia kaprala. Od czasu jak wyjechał z Plassans, nie pokazał się ani razu w mieście rodzinnem, gdyż brat wynajdywał rozmaite przyczyny, by go trzymać w oddaleniu. Nie wiedział też zupełnie, że Piotr wyłudził od matki cały majątek. Adelajda, pogrążona w zwy-
Strona:PL Zola - Wzniesienie się Rougonów (1895).djvu/131
Ta strona została uwierzytelniona.
IV.