wana, której naczelnik, Piotr Rougon, dzięki rozmaitym okolicznościom, odegrał później rolę ważną.
Piotr Rougon był synem chłopa. Rodzina jego matki — Fouque’owie, jak ich nazywano — posiadała przy końcu przeszłego wieku grunt obszerny na przedmieściu, za dawnym cmentarzem św. Mittra; grunt później włączony do Jas-Meiffrenu. Fouque’owie byli najbogatszymi ogrodnikami w okolicy; zaopatrywali w warzywa cały jeden cyrkuł w Plassans. Imię ich wygasło na kilka lat przed rewolucyą. Z całej rodziny pozostała tylko jedna córka Adelaida, urodzona w r. 1768 a osierocona w osiemnastym roku życia. Dziewczyna ta, której ojciec przed śmiercią cierpiał pomieszanie zmysłów, była wysoka, blada, szczupła, o błędnem oku i dziwacznych ruchach, które dopóki była dzieckiem, poczytywano za dziką nieśmiałość. Lecz gdy wzrastając stała się jeszcze osobliwszą i dopuściła się kilku niezwykłych postępków, zgodzono się, że ma tak samo bzika jak zmarły jej ojciec.
Kiedy zaledwie od pół roku objęła w spadku mienie rodzinne, dowiedziano się nagle, że wyszła za mąż, za chłopca ogrodowego Rougona, nieokrzesanego wieśniaka rodem z Niższych Alp. Rougon, po śmierci ostatniego Fouque’a, został w służbie u jego córki i ze sługi płatnego przeszedł bezpośrednio na stanowisko męża, pożądane dla wielu z powodu majątku dziedziczki. Wypa-
Strona:PL Zola - Wzniesienie się Rougonów (1895).djvu/47
Ta strona została uwierzytelniona.