walki ludzi, chcących przedewszystkiem uniknąć jawności, wymagają postępowania zręcznego, cierpliwego i włożenia się w drobne sposoby. Powolność prowincyonalna, z której Paryż się naigrawa, bywa częstokroć najeżona zdradą, podstępnemi morderstwy, niejedną tajemną porażką i tajemnem zwycięstwem. Ci dobrzy ludziska, mianowicie kiedy interes ich jest zagrożony, zabijają się w mieszkaniu szczotkami, jak my zabijamy wystrzałami z armat na publicznym placu.
Historya polityczna Plassans, jak i innych małych miasteczek Prowancyi, taką posiada szczególność; że do roku 1835 mieszczanie byli gorliwymi rojalistami, wraz z ludem, który umiał się kląć tylko na Boga i na swych prawowitych monarchów. Potem nastąpił jakiś zwrot dziwny: wiara upadła i tak ludność robocza, jak i mieszczaństwo, opuściwszy sprawę prawowitości, przystąpili zwolna do wielkiego ruchu demokratycznego naszej epoki. W czasie wybuchu rewolucyi w r. 1848, już tylko sama szlachta i duchowieństwo pracowało nad zwycięztwem Henryka V. Stronnictwo to uważało przez długi czas wstąpienie na tron Orleanów, jako śmieszną próbę, która wcześniej czy później miała sprowadzić Burbonów; chociaż nadzieje jego z czasem mocno się zachwiały, nie opuszczało jednak walki, zgorszone odstępstwem dawnych towarzyszów i usiłujące sprowadzić ich na dobrą drogę. Cyrkuł św. Marka, przy pomocy wszystkich parafij wziął się do dzieła. Nazajutrz po dniach
Strona:PL Zola - Wzniesienie się Rougonów (1895).djvu/80
Ta strona została uwierzytelniona.