Ta strona została przepisana.
Nie byłaś, nie będziesz,
Boś tego nie godna,
Pijałaś, hulałaś
Z wojakami do dnia.
Nie wiele tam było
Hulania mojego,
Godzina z wieczora
I do dnia białego.
Zielonom posiała,
Zielono mi zeszło,
Sama teraz nie wiem
Do kogo mi tęskno?
Oj tęskno mi, tęskno
Do Jasieńka mego,
Żebym ja wiedziała
Poszłabym do niego.
Żebym ja wiedziała,
Gdzie mój Jasio orze,
Kazałabym wyciąć
Okienko w komorze.
Orze Jasio, orze
Pod gajem zielonym,
Jednym wołkiem czarnym
A drugim czerwonym.
„Hej pójdziemy bracia rzeczkę zagrodzimy“