Strona:PL Zygmunt Gloger-Pieśni ludu.djvu/040

Ta strona została przepisana.

W oborze, w komorze,
Daj to panie Boże!
We woreczku, na kołeczku,
W każdym kątku po dziesiątku.
Daj Boze, żebyście tyle mieli wołków,
Ile w plocie kołków,
Tyle owiec, ile w lesie mrowiec.
I w polu zeby był snop przy snopie,
Kopa przy kopie,
A gospodarz między kopami,
Jako miesiąc między gwiazdami!
Żeby szedł wóz za wozem do gumna,
Jako pszczoly do ula!
Żebyście tacy byli weseli,
Jako w niebie anieli!




Boże Narodzenie.



83.

Gruchnęła, gruchnęła nowina w mieście,
Co żywo, co żywo prted miasto bieżcie,
Idzie gość, idzie gość, Józef z Maryją,
Z syneczkiem, z syneczkiem w ręku z liliją!
— Józefie, Józefie, powiedz dla Boga,
Ktoście wy, ktoście wy? bo w mieście trwoga.
— Nie bój się, nie b6j się miasto Betlejem,
Idziemy, idziemy do was z weselem.
To dziecię, to dziecię jest obiecane,
Mesyjasz, Mesyjasz, z Nieba zesłane,
Z Maryi, z lilii czystej zrodzone,
W opiekę, w opiekę mnie powierzone,
Witajcież, witajcież gościa takiego,
Gotujcie, gotujcie pałac dla niego!
— Józefie, Józefie, nie chodźcie dalej,
Bo tu jest, bo tu jest naród zuchwały,
Nie dadzą, nie dadzą ani gospody,
Połają, sfukają miasto wygody.
Prosimy, prosimy do domku swego,
Do serca, do serca wam otwartego,
Mieszkajcie, mieszkajcie zawsze jak w waszym,
Bądźcie nam, bądźcie nam wy państwem naszem.
My słudzy, my słudzy wasi będziemy,
Na wieki, na wieki nie odstąpiemy.
Będziemy, będziemy wiernie służyli,
Na łaskę, na łaskę wszą robili.
Już u nas, już u nas ojczeńku drogi,
Z Jezusem, z Maryją spoczywaj z drogi,
Osiołek, osiołek z nami pospołu,
Będzie jadł, będzie jadł z naszego stołu.
Będzie to, będzie to na dobrym wczasie,
Że nosił, że nosił zbawienie nasze.


84.
„Przybieżeli do Betleem pasterze“.