Ta strona została uwierzytelniona.
— 6 —
zwrotek, które dziś podaję w jednym zbiorze, o czém poeta zlekka zdaje się natrącać:
„A jednak, jednak mój jęk, twe westchnienia
Zmieszane, zlane, przebrzmiały na pienia!
Z dwóch smutków w duszne spojonych zamęście
Wzbił się głos jeden....”
Dla miłośników wzniosłéj liryki Zygmunta Krasińskiego „głos“ ten powinien być pożądaną nowością, albowiem rzuca na dzieje jego serca i ducha takie same światło, jakie rzucają Sonety, Sirwenty i Kanzony Danta, na tajemniczą postać florenckiego poety.
Lucyan Siemieński.