Strona:PL Zygmunt Krasiński - Pisma T2.djvu/162

Ta strona została przepisana.

Euforion, podaj mi poświęconą czarę.
Amfilochu, śnieżną pianę lesbijską wylewam na stopy twoje — przyjm pierwiosnki zgonu mojego — pijcie teraz, bracia, jak męże Leonidasa przed śmiertelnym świtem! Pijcie i bądźcie wolni od złej myśli!

(Zbliża się do ołtarza palącego się między posągiem a ciałem.)

Znak opiekuńczy państw a błogosławiony wróżbą Augurów i Vestalek pieniem, znak od senatu powierzony Cezarowi, tobie ojcze poświęcam i tobie, Hellado matko!

Ulpianus.

Nie dopuśćcie zbrodni — wstrzymajcie świętokradcę. — Jeśli jest tu jaki obywatel rzymski, niech głos mój usłucha — życie wam darowane będzie, przysięgam na Statora i Kwiryna! Stój! zuchwalcze — w tym pierścieniu zapisane imię tajemnicze Romy!

Irydion.

Słyszeliście, bracia!

(Rzuca pierścień do zgliszcz.)
Chór.

Euge! Euge![1] Rzymianin togę zarzucił na lica, pierś jego wzdęła się żalem i nie śmie spojrzeć na oblicza nasze!

Irydion.

Nim usta moje zawrą się na wieki, ostatnią wolę moją opowiedzieć chcę. — Słuchajcie mnie i przeklinajcie miasto!

Chór.

Patrzcie! odbłysk­‑li to żaru, czy promień zesłany od bogów tak wspaniale osrebrzył mu lica?

Irydion.

Biada zwycięscom. — Jako nas chcieli spodlić tak im podłość narzucona będzie — i dziecię urodzone

  1. Wykrzyknik to samo co nuż a nuż, po polsku.