i Konsul, przysyła synowi Amfilocha pozdrowienie, a boskiej siostrze Jego sto konch purpurowych, sto kubków ametystowych...
Natchnienia, natchnienia wśród męczarni!
Stało się.
Masz jasnowłosą.
Rydwan z kości słoniowej czeka na córę szczęścia?
Pięćdziesięciu Gladiatorów moich daruję Cezarowi — ona lubiła patrzeć na ich gonitwy. Idźcie — oni pospieszą za wami.
Czy natrzeć na zwierza, czy wroga obalić, czy twoją siostrę obronić?
Bracia Grecy i barbarzyńcy, wykupieni przezemnie z paszczy ludu Rzymskiego! bądźcie mi wiernymi aż do dnia łupów!
Dopóki nie ugrzęzną ciała nasze w mule w krwi i piasku, sprężyste, nagie, gibkie ciała nasze!
Słyszycie jeszcze ich kroki i głosy — w ślady za nimi — krótkim mieczom waszym powierzam głowę Elsinoi; a kiedy staniecie w obliczu Imperatora głęboki pokłon oddajcie nowemu panu!