Bogiem moim jedność w jedności jednością poczęta, wszystkim niejednościom z konieczności przeciwna, zawarta sama w sobie, wzierająca w siebie samą.
Satis est — tą nauką nie przewrócisz państwa.
Chyba go Tyresias w piekle zrozumie[1].
Chyba Cerber z trojaką paszczeką.
Znamienity Rupiliusie, kazałeś mi wczoraj coś zapisać na tabliczkach.
Czytaj, mój miły.
„Pojutrze Gladiator Sporus i Tygrys Ernan.“
O trzy razy szczęśliwe przypomnienie — wielki Eutychianie!
Co?
Z siebie uczynię ofiarę dla ciebie.
Przez Izysa, Anubisa lub jakiegokolwiek Egipskiego bałwana, wdzięczny ci jestem — ale cóż takiego?
Z Maurytanii sprowadziłem tygrysa centkowanego złotem i hebanem — w nozdrzach gdyby krew świeża ludzka, w ogonie siła dwóch koni. — Mam gladiatora dzielniejszego od wszystkich nadwornych, człowieka
- ↑ Tyresias sławny wieszczbiarz, syn nimfy Charycloe — oślepiony przez Junonę, darem proroctwa obdarzony przez Jowisza. Do niego, do piekieł, zstępowali bohaterowie ciekawi przyszłości i objawień o tajemnicach życia.