Strona:PL Zygmunt Krasiński - Pisma T3.djvu/211

Ta strona została przepisana.

być tem, co się przed nim odbyło. W logicznem rozwijaniu się sztuki polskiej on jest drugim momentem, a zatem różnym od pierwszego. Tylko idea żywa i mająca się dalej rozwijać zawiera w wnętrzu swojem rozmaitość i tę objawia zewnętrznie różnicą form. Niechże więc z przypatrywania się i uznawania tej rozmaitości spadnie nam do serca pociecha, bo ona jest znakiem, że pęd jakiś konieczny niesie nas naprzód, ona jest objawieniem tej prawdy, żeście nie martwe ciała, ale żyjące duchy, i że idąc po smętnej drodze świata, w lepszą zasuwacie się przyszłość.