ceni po pracy, zupełnie nie odpocząwszy i nie zmieniwszy odzieży, siadają na rowery, by szybko popędzić kilka kilometrów, dzielących ich od domu. Nic dziwnego, że niektórzy z nich zapadają co miesiąc lub nawet częściej na najrozmaitsze dolegliwości gośccowe, o czym mogłaby wiele opowiedzieć karta choroby danego ubezpieczonego.
Z powodu kolosalnego gorąca przy pracy wielu robotników nie może się powstrzymać od picia zimnych płynów, co u wrażliwych prowadzi do zapaleń gardła — a często w konsekwencji do ostrego goścca wielostawowego. — Suche zapalenie opłucnej — choroba rzadko spotykana w praktyce prywatnej — należy do bardzo częstych w praktyce lekarza domowego.
Specjalnie często zapadają na dolegliwości gośccowe służące. Obowiązki ich i zajęcia z natury rzeczy niehigieniczne z braku urządzeń mechanicznych prowadzą z konieczności do chorób, w których znowu dominuje tzw. gościec. Mycie okien przy mokrej i zimnej pogodzie w niedostatecznym przyodziewku, mycie podłóg w prymitywny sposób, gdzie pracownica domowa wyciąga się na mokrej podłodze, wybieganie z gorącej kuchni boso na kamienne i zimne schody celem przyniesienia czegoś, prowadzi rychło do gruntownego zrujnowania zdrowia, które nie tak łatwo da się naprawić.
Leczenie t. z. goścca nie należy do rzeczy łatwych, bo i różniczkowanie w tych stanach chorobowych wymaga niemałej wiedzy, dużego doświadczenia i indywidualnego traktowania chorego, co zawsze wymaga dużo czasu. Niekiedy stany t. z. gośccowe maskują jakieś poważne schorzenie ogólne, tak na przykład za uporczywym nerwobólem splotu ramiennego może ukrywać się nowotwór lub przerzut, umieszczony w kanale lędźwiowym, jakieś przewlekło zapalenie opon mózgowych na tle kiłowym, jakiś tętniak lub żebro szyjne. W innych wypadkach kryje się za nimi nierozpoznana niedomoga gruczołów o wewnętrznym wydzielaniu, pod — lub nadtarczyczność, z osłabieniem czynności jajników. Czasem chodzi tu o wyraźne stany allergiczne, objawiające się obrzękami stawów lub o skurcze naczyniowo występujące na przykład przy nadciśnieniu samoistnym.
Młodzi lekarze niewiele o tych sprawach słyszą w klinikach. Starsi i doświadczeńsi mają może tendencję do zbytniego szematyzowania i przepisywania zastrzyków, zabiegów fizykalnych i kąpieli liczniczych zbyt szczodrą ręką.
Jeśli mowa o kąpielach, to niewątpliwie jedną z przyczyn kolosalnej frekwencji reumatyków w maju jest perspektywa otrzymania kąpieli. Ubezpieczeni i członkowie rodzin niewiele zdają sobie sprawy z możliwości finansowych Ubezpieczalni. Każdy chciałby wyjechać i to do jak najlepszego sanatorium, każdy chciałby choć na krótki czas zmienić swe kiepskie warunki życiowe, każdy dąży do zmiany, do urozmaicenia swego jednostajnego życia.
Strona:Pamiętniki lekarzy (1939).djvu/212
Ta strona została przepisana.