Strona:Pamiętniki lekarzy (1939).djvu/334

Ta strona została przepisana.

się zepsuć, to ja nie wiem co sobie zrobię“. Wkońcu gdy przejdzie kilka miesięcy taka starzejąca się kobieta dostanie znów period i wówczas dopiero zaczyna wierzyć w fakt, że jednak w ciąży nie jest.
Ale bywają i ciekawsze argumenty wysuwane przez kobiety jako usprawiedliwienie chęci przerwania ciąży. Tak więc w styczniu pewnego roku przyszła do mnie żona rolnika, właścicielka 35 ha ładnego gospodarstwa. Była w 3-cim miesiącu ciąży i koniecznie żądała przerwania takowej. „Ale czemu pani chce się tej ciąży pozbyć, przecież macie dopiero troje dzieci, najmłodsze ma już 3 lata, więc to, które teraz przyjdzie, akurat się wam przyda“. „Panie doktorze, my byśmy nic nie mówili, żebym zaszła w innym miesiącu, ale poród przypadnie na koniec sierpnia, więc lipiec i sierpień — kiedy to w gospodarstwie jest najwięcej pracy i gospodyni musi wszędzie dojrzyć i gotować jedzenie dla najętych do żniw pracowników — to ja będę musiała albo bezczynnie siedzieć, albo też w ogóle leżeć w łóżku“
Inaczej argumentuję znowu te same żądania żony robotników.
Jak opisywałem poprzednio — w okresie od listopada do marca miejscowe wapniarnie co roku masowo redukuję swe załogi, by z początkiem kwietnia zatrudniać je na nowo. Jeśli więc żonie takiego sezonowego robotnika nie ukaże się w maju period — wówczas przychodzi znowu do lekarza, prosząc o przerwanie cięży. „Bo to poród by wypadł akurat na stycznia, Kasy Chorych nie będzie, bo mój nie będzie pracował, to trzeba będzie płacić akuszerkę, a może jeszcze lekarza lub szpital“.
Jeśli mowa o sferach robotniczych, to tu widuje się już mniej dzieci niż w sferach rolniczych. Jednak trafiają się rodziny, mające bardzo dużo dzieci. Tak np. Anna B. drobna 28-mio letnia kobieta, zresztą sama ciężko schorowana na nerki — wyszła za mąż 8 lat temu. Ma 4-ro żywych dzieci, dwoje umarło, no i znów jest w trzecim miesiącu ciąży z siódmym znaczy dzieckiem w ciągu 8-miu lat. Albo też Helena S. — dziś kobieta pięćdziesięcioletnia — miała osiemnaścioro dzeci, z których 16 żyje.
Przeważają jednakowoż rodziny z 2-iem lub 3-iem dzieci, a przerywanie ciąży jest tak popularne, że bezdzietne jeszcze młode kobiety przychodzą często z propozycjami przerwania ciąży, gdyż z tych czy innych powodów nie chciałyby na razie mieć jeszcze potomstwa. Ciekawe, że między kandydatkami do przerwania ciąży przeważają mężatki. Tłumaczy to się poniekąd faktem, iż w sferach niższych urodzenie przez dziewczynę dziecka względnie zajście w ciążę, uważane jest jako bardzo dobry sposób na związanie wahającego się dotychczas „narzeczonego“.
I rzeczywiście — faktem jest, że te dziewczyny, które zaszły w ciążę w 90% po stwierdzeniu tego faktu wychodziły w ciągu najbliższych miesięcy zamąż.
I to nie koniecznie za „sprawcę nieszczęścia“.
Przypominam sobie kilka epizodów. Tak więc niebrzydka dziewczyczyna wiejska zaszła z jakimś amantem w ciążę. Rodzice — zapobiegliwi