Strona:Pan Beksalski.djvu/21

Ta strona została uwierzytelniona.
—   19   —

brzydka wada u chłopca... Wreszcie obiecał nam dopomódz w jego uleczeniu z tego obrzydliwego beksalstwa...

Cesia.

W jaki sposób? Powiedz...

Kocio.

Wiesz, że mamy zamiar jechać do babci, którą Jasio kocha serdecznie. Jest tam chłopczyk w jego wieku, bawi się więc doskonale, a przysmaki i owoce z ogrodu również go tam ciągną... Doktór chce go opukać i uznać za chorego, z powodu jego ciągłych łez, wylewanych bez przyczyny... Naturalnie, że nie pojedzie z nami... Może się w ten sposób poprawi...

Cesia.

Będzie to dla niego okropną karą...