— Owszem, odparł, odpowiadamy także to co się nam podoba, lub raczej to co się podoba pytającym. Oto bowiem nasze zasady, zaczerpnięte z naszych Ojców: Laimana[1] Theol. mor. lib. 1, tract. 1, cap. 2, §2, num. 7; Vasqueza, Disp. 62, cap. 2, num. 47; Sancheza, Sum. 1, cap. 9, num. 20, i z naszych dwudziestu czterech, in princ., ex. 3, num. 24. Oto słowa Laimana, za któremi poszedł wyciąg z naszych dwudziestu czterech: Będąc zapytany, doktór może dać radę nietylko prawdopodobną wedle swego mniemania, ale i sprzeczną ze swojem mniemaniem, jeżeli jest uznana za prawdopodobną przez innych, o ile to zdanie sprzeczne z jego własnem będzie korzystniejsze i milsze temu który zasięga jego rady. Si forte haec illi favorabilior seu exoptatior sit. Ale powiadam i więcej; iż wolno mu dać komuś kto się go radzi radę uznaną za prawdopodobną przez jakąś uczoną osobę, nawet gdyby był przekonany o fałszywości tego mniemania.
— Doprawdy, Ojcze, wasza nauka jest bardzo wygodna. Jakto! odpowiadać tak i nie, wedle wyboru? Nie można się dość nachwalić takiej korzyści. I widzę teraz dobrze na co wam służą sprzeczne mniemania, które wasi dokto-
- ↑ Paweł Laiman (1575—1635) niemiecki profesor teologii, jezuita.