ten sposób aby je ocalić. I Nawarrus[1] powiada bardzo słusznie, iż w tej okoliczności wolno jest przyjąć i wydać pojedynek; LICET ACCEPTARE ET OFFERRE DUELLUM. A także iż można zabić z zasadzki nieprzyjaciela; a nawet, w takiej potrzebie, nie powinno się uciekać do pojedynku, jeżeli można ubić wroga z ukrycia i w ten sposób załatwić sprawę. Tym sposobem bowiem unika się równocześnie i narażania życia w walce i uczestnictwa w grzechu, którego przeciwnik nasz dopuściłby się przez pojedynek.
— Oto, mój Ojcze, rzekłem, pobożna pułapka; ale, mimo iż pobożna, zawsze pozostaje pułapką, skoro wolno jest zabić przeciwnika zdradziecko.
— Alboż ja powiedziałem, rzekł ojciec, że można zabić zdradziecko? Niech mnie Bóg broni. Powiedziałem, że można zabić z ukrycia, a ty z tego wyciągasz wniosek że można zabić zdradziecko, jakby to było jedno i to samo. Dowiedz się z Eskobara, tr. 6, ex. 4, n. 26, co to znaczy zabić zdradziecko, a potem będziesz mówił. Zabić zdradziecko, znaczy zabić kogoś, kto się nie spodziewa tego w żadnym sposobie. I dlatego, kto zabija swego wroga, nie za-
- ↑ Navarrus, uczony teolog i prawnik, spowiednik papieski, umarł w Rzymie w 1597.