zyach, między innemi na grę, na stroje i na inne rzeczy któe jej są potrzebne.
— W istocie, Ojcze, pomyśleliście o wszystkiem.
— Jest tam jeszcze wiele innych rzeczy, rzekł Ojciec, ale trzeba je pominąć aby pomówić o ważniejszych zasadach ułatwiających praktykę rzeczy świętych, jak np. sposób słuchania mszy. Nasi wielcy teologowie, Gaspar Hurtado, de Sacr. tom II, d. 5, dist. 2, i Coninck[1], q. 82, a. 6, n. 107 uczą w tym przedmiocie tak: Iż wystarczy być obecnym na mszy ciałem, choćby się było nieobecnym duchem i byleby się zewnętrznie zachowało postawę pełną uszanowania. A Vasquez idzie jeszcze dalej, powiada bowiem: Iż człowiek czyni zadość obowiązkowi słuchania mszy, choćby nawet nie miał intencyi w tej mierze. Wszystko to znajduje się również u Eskobara, tr. 1, ex. 11, n. 74 i 107 i również tr. 1, ex. 1, n. 116, gdzie tłómaczy rzecz na przykładzie człowieka którego prowadzą na mszę siłą, i który ma wyraźną intencyę nie słuchania jej.
— Doprawdy, rzekłem, nigdybym nie uwierzył, gdyby mi kto inny to powiadał.
— W istocie, odparł, to wymaga powagi tych wielkich imion; jak również i to co powiada Eskobar, tr. 1, ex. 11, n. 31: Iż zła intencya, np. przyglądania się kobietom z nieczystem pragnieniem, połą-
- ↑ Coninck, jezuita rodem z Flandrji (1571—1636).