Strona:Pascal - Prowincjałki.djvu/349

Ta strona została przepisana.

przeto, najniewinniejszym sposobem waszej obrony jest przeczyć zuchwale najbardziej oczywistym rzeczom!
Stąd pochodzi, iż tak często posługujecie się łgarstwem. Sporządzacie pisma aby zohydzić swoich nieprzyjaciół, jak np. List pastora kalwińskiego do P. Arnauld, który rozrzucaliście po całym Paryżu, aby wmówić światu, iż książkę O częstej komunii, uznaną przez tylu biskupów i doktorów, ale, w istocie, niezbyt dla was miłą, napisał Arnauld w tajemnym porozumieniu z Kalwinami. Innym razem, przypisujecie swoim przeciwnikom pisma pełne bezbożności, jak List okrężny Jansenistów; ale bezczelny styl tego Listu czyni szalbierstwo zbyt grubem i zbyt jawnie odsłania niegodziwość waszego O. Meynier, który ośmielił się nim posłużyć, str. 28, aby poprzeć swoje najczarniejsze oszczerstwa. Cytujecie niekiedy książki, które nigdy nie istniały, jak Konstytucye św. Sakramentu; czerpiecie z nich ustępy, sfabrykowane przez was samych, od których włosy powstają na głowie prostaczkom, nie znającym waszej śmiałości w wymyślaniu i ogłaszaniu kłamstw. Niema bowiem rodzaju oszczerstwa, którembyście się nie posłużyli. Zaiste, maksyma która je usprawiedliwia nie mogła się znaleźć w lepszych rękach.
Ale te szalbierstwa są zbyt łatwe do odparcia; dlatego też macie i subtelniejsze, w których nic nie określacie po szczególe, aby odjąć wszelki chwyt i wszelką możność obrony; jak np. kiedy O. Brisacier powiada: Iż jego wrogowie dopuszczają się ohydnych