Strona:Pascal - Prowincjałki.djvu/396

Ta strona została przepisana.

ów święty, pałający tak ślepą żądzą osławienia nas, iż obrali w tym celu środek niszczący własną ich reputację. Sporządzili bowiem z umysłu niejakie Twierdzenia pełne bezbożności i bluźnierstw i rozpuścili je na wsze strony, aby wmówić światu, że my podtrzymujemy je w tem samem znaczeniu jakie oni określili w swojem piśmie. Ale z tej odpowiedzi świat pozna i naszą niewinność i niegodziwość ludzi wmawiających nam te bezbożności, których są jedynymi autorami.

W istocie, moi Ojcowie, kiedy słyszałem ich mówiących w ten sposób przed Konstytucyą[1]; kiedy ujrzałem iż przyjęli ją później z całym szacunkiem; że ofiarowali się ją podpisać; że wreszcie p. Arnauld oświadczył to wszystko, w całym swoim drugim liście, jeszcze energiczniej niż ja tu mogę przytoczyć, sądziłem iż zgrzeszyłbym wątpiąc o ich dobrej wierze. I, w istocie, ci, którzy chcieli odmówić rozgrzeszenia ich zwolennikom przed listem p. Arnaulda, oświadczyli później, iż, skoro tak jasno potępił błędy które mu przypisywano, niema żadnej przyczyny wykluczać z Kościoła ani jego ani jego przyjaciół. Ale wyście poczynali sobie inaczej. I odtąd to zacząłem podejrzewać że jesteście zaślepieni namiętnością.

  1. T. zn. przed bullą Inocentego X (31 maja 1653), zawierającą potępienie Pięciu Twierdzeń, który to wyrok potwierdziła bulla czyli Konstytucya wydana przez Aleksandra VII, 16 października 1656.