a to cytując wiernie miejsca z których je zaczerpnąłem? W ten sposób postąpili proboszczowie paryzcy, i to zawsze trafia światu do przekonania. Ale cobyście powiedzieli i coby świat o tem pomyślał, gdyby oni wam zarzucili, naprzykład, to twierdzenie O. l’Amy: Iż zakonnik może zabić tego kto mu grozi ogłoszeniem potwarzy na niego samego albo na jego Zakon, jeżeli nie może obronić się inaczej, nie przytaczając miejsca, gdzie ta zasada znajduje się dosłownie; gdyby, mimo próśb i wzywań, wzbraniali się uparcie tego uczynić; i gdyby, zamiast tego, uzyskali w Rzymie bullę nakazującą uznać to całemu światu? Czy świat nie osądziłby, bezwątpienia, że oni oszukali papieża i że uciekli się do tego nadzwyczajnego środka jedynie w braku środków naturalnych, które prawda faktyczna daje w rękę każdemu kto jej broni? Toteż, wskazali poprostu, że O. l’Amy głosi tę naukę w tomie V. disp. 36, n. 118, str. 554, wydania z Douay; w ten sposób wszyscy ci którzy chcieli to sprawdzić, znaleźli ją tam, i nikt nie mógł powątpiewać. Oto bardzo łatwy i szybki sposób załatwienia kwestyi faktycznych, w których się ma słuszność.
Czem się tedy dzieje, mój Ojcze, że ty nie postępujesz w ten sposób? Powiedziałeś, w swoich Cavilli: Iż Pięć Twierdzeń znajduje się u Janseniusza dosłownie, w tych samych wyrażeniach, IISDEM VERBIS. Odpowiedziano ci że nie. Cóż było na to czynić, jeśli nie przytoczyć stronicę, jeżeli je tam w istocie widziałeś, lub też wyznać żeś się omylił? Ale ty nie robisz ani jednego ani drugiego;
Strona:Pascal - Prowincjałki.djvu/431
Ta strona została przepisana.