w szkołach naszych, mówimy otwarcie, że rozumiemy to wręcz przeciwnie niż jezuici.
— Chodzi mi o to, rzekł mój przyjaciel, że nie głosicie tego publicznie iż pod łaską wystarczającą rozumiecie łaskę która nie wystarcza. Skoro zmieniacie w ten sposób zwyczajne wyrażenie Religii, obowiązkiem waszym jest powiedzieć, iż, przyjmując łaskę wystarczającą u wszystkich ludzi, rozumiecie iż nie posiadają oni łaski istotnie wystarczającej. Cały świat rozumie słowo wystarczający w jednem znaczeniu; jedynie Nowi Tomiści rozumieją je w innem. Wszystkie kobiety — co stanowi połowę świata — wszyscy dworacy, wojskowi, urzędnicy, sędziowie, kupcy, rękodzielnicy, cały lud, słowem wszyscy, z wyjątkiem Dominikanów, rozumieją pod słowem wystarczający coś co mieści w sobie wszystko potrzebne. Nikt nie wie o tej osobliwości; mówi się jedynie wszędzie, iż jakóbini utrzymują że wszyscy ludzie posiadają łaskę wystarczającą. Co można stąd wnosić, jeśli nie to, że uważają iż wszyscy ludzie mają wszystko co jest potrzebne do czynienia dobrego; zwłaszcza kiedy widzi się, że interesy i polityka łączą was z jezuitami, którzy rozumieją to w ten sposób? Czy zgodność wyrażeń, połączona z tą jednością polityki nie wyraża jasno i nie potwierdza jedności waszych uczuć?
Wszyscy wierni pytają teologów, jaki jest prawdziwy stan natury od czasu jej skażenia. Św. Augustyn i jego uczniowie odpowiadają że nie ma już ona łaski wystarczającej, chyba o tyle o ile spodoba się Bogu jej użyczyć.
Strona:Pascal - Prowincjałki.djvu/62
Ta strona została przepisana.