mującą rozrost i wybuchy pierwiastku tego refleksyą. Tak np. pierwiastek nienawiści, zawarty w patryotyzmie, samoistnie niekiedy, częściej daleko pod naciskiem działających nań wpływów, najwybitniej i najpospoliciej jeszcze wybucha — w wojnach.
Zobaczmy, jakiem jest pojęcie o pochodzeniu, naturze i następstwach wojen, przez naukę dzisiejszą jednomyślnie zatwierdzone, a naprzeciw namiętności i popędu postawione. „Dopóki ludzkość podległą jest dzikości i pierwotnemu stanowi cywilizacyi, dopóty następstwem wojny jest: wytępianie społeczeństw słabych, a uwalnianie silnych od niedołężnych ich członków, — dopóty, w dwojaki sposób ten, odbywa się rozwój drogocennych władz fizycznych, przez wojnę, w grę wprawianych. Później jednak, w dalej już posuniętych fazach cywilizacyi, drugie z działań powyższych dokonywa się całkiem na odwrót. Skoro tylko rozwój i podział pracy ludzkiej dosięga stopnia tego, przy którym pewna tylko część dorosłych członków społeczeństwa obowiązaną jest do władania orężem, objawia się wnet dążność ku wybieraniu dla czynności tej osobników najsilniejszych i najpomyślniej utworzonych, a pozostawiania dla sprowadzania potomstwa najsłabszych i fizycznie najniższych. W Anglji, gdzie stosunkowo wojsko jest małoliczne, lekarze odrzucają znaczną część indywiduów, stających do poboru. Okazuje to, iż wojzkowość działa niezbędnie w kierunku zesłabnięcia rasy. Gdziekolwiek przez kilka lat, z kolei, pobor wojzkowy wyłącza z pośród ludzkości osobniki najpiękniejsze, — jak się to działo we Francyi, — potrzeba
Strona:Patryotyzm i kosmopolityzm.djvu/155
Ta strona została przepisana.