Strona:Paulina Krakowowa - Niespodzianka.djvu/080

Ta strona została uwierzytelniona.

— Na cóż mi się to przyda? czyżto i bez nauki żyć na świecie nie można?
— Zapewne że można — odpowiedział ojciec — ale wiedz przecie, że każdego Bóg stworzył do pracy, że grzechem jest żyć sobie wygodnie na świecie i nic nie robić.
— Prawda — odpowiedział Marcinek — ależ ja wolę pracować niż się uczyć.
— Nauka także jest pracą — rzekł ojciec — ale kiedy jej tak nie lubisz, powiedzże, czem ty będziesz jak dorośniesz?
— Czem? o! wiem ja dobrze! gdyby tylko tatunio pozwolił.
— No, przecież?