Strona:Paulina Krakowowa - Niespodzianka.djvu/128

Ta strona została uwierzytelniona.
27.
ŻABKI MOKOTOWSKIE.

Zosia przyjechała z rodzicami do Mokotowa, bo tam mieszkała dobra pani, znajoma jej mamy. Oglądali wszyscy pokoje w pałacu; Zosi podobały się bardzo okna z maleńkich kolorowych szybek, obrazy, posadzka w kwiaty układana, krzesła haftowane ręką tej pani, która ten pałac stawiać kazała; ale najlepiej podobał się dziewczynce ogród: ogro-