wiekuisty ogień, zasycany pięć razy dziennie w oznaczonych godzinach przez kapłana w rękawicach i z przepaską na ustach. Ta przepaska na ustach miała zapobiegać zanieczyszczeniu żywiołu świętego przez oddech człowieka; toż samo rękawice zabezpieczały ogień święty przed dotknięciem przypadkowem gołemi rękami. Dla poprawiania ognia posługiwał się kapłan obcęgami metalowemi i łyżką; zasycano go najczęściej drwami wonnemi. W tem najważniejszem miejscu świątyni nie odprawiano żadnych ceremonji, a wejście do niego było dozwolone tylko kapłanom. Odprawianie obrzędów i składanie ofiar odbywało się w innych częściach świątyni.
Równie wielką czcią otaczano napój święty Haoma. Był to sok, wyciskany z nieznanej dzisiaj rośliny, a picie tego soku zapewniało pijącym nieśmiertelność. Na cześć tego boskiego napoju układano i śpiewano hymny. W wyobrażeniu Persów był to napój bogów, którego godne spożywanie zapewniało wielorakie błogosławieństwa. Haoma darzył bogactwy doczesnemi, czynił serce
Strona:Paweł Hulka - Twórca religii Iranu Zaratustra i jego nauka.djvu/65
Ta strona została uwierzytelniona.