nym. W chwili tej otrzymuje przewodnik dusz, Sraosza, jeszcze raz ofiarę z chleba i na tem kończy się nużący obrządek. Ci, którzy brali w nim udział, mogą nareszcie odetchnąć i pożywić się na uczcie zbiorowej, poczem rozdaje się dary, wśród których znajdują się nowe szaty dla kapłanów, aby zmarły w dniu sądu ostatecznego nie musiał ukazać się nago.
Cały obchód pogrzebowy opiera się na wyobrażeniu, że dusza zmarłego w ciągu swojej trzydniowej wędrówki jest delikatna i słaba, jak nowonarodzone dziecię. Idzie więc o to, by ją należycie polecić opiece Sraoszy, dusz przewodnikowi. Podczas uciążliwej i okropnej podróży musi się Sraosza opiekować duszą troskliwie, jak matka, karmić ją i poić, a jednocześnie bronić jej przed gwałtownemi napaściami złych duchów. Dla odstraszenia złych duchów trzeba też, aby się na ziemi paliły jak najliczniejsze ognie, gdy bowiem Sraosza, przewodnik dusz, wspierany przez ducha wiatru, Wae, i ducha zwycięstwa, Baram, prowadzi duszę szlakiem napowietrznym, starają się złe
Strona:Paweł Hulka - Twórca religii Iranu Zaratustra i jego nauka.djvu/86
Ta strona została uwierzytelniona.