W czasach gdy narody Europy krzewią swoją cywilizację w krajach zamorskich za pomocą religji, szkoły, przemysłu, handlu i t. p., zapomnieliśmy o najpierwotniejszem źródle wszelkiej cywilizacji, z którego tryska ona bezustannie. Źródłem tem jest umysł ludzki i serce. Wszystkie bogactwa materjalne i duchowe zdają się spoczywać poza człowiekiem, dopóki w umyśle i sercu nie narodzi się pragnienie posięścia ich. Wraz z pierwszą tęsknotą, zrodzoną w sercu człowieka, rodzi się cywilizacja. Aby wybudować piękny pałac, trzeba tego pałacu chcieć, trzeba sobie wyobrazić jego kształty i znaleźć środki do zrealizowania zamiaru. Pierwszy najprostszy przebłysk ciekawości jest drogą do całego bogactwa wiedzy. Trzeba tylko chcieć, trzeba pragnąć, trzeba dążyć do urzeczywistniania swych pragnień, a pozna się cały świat, trzeba się natknąć na przeszkody niepokonalne, a pozna się samego siebie, przedewszystkiem swoją bezsilność pod bardzo wielu względami. Wówczas zaczyna się najważniejszy okres cywilizacji, który od stanu barbarzyństwa poprzez pierwociny cywilizacji prowadzi do najszczytniejszej kultury duchowej, do najpiękniejszego człowieczeństwa. Z chwilą bowiem gdy człowiek poznał swoją bezsilność wobec wielkości świata i ogromu swych pragnień, zaczyna się poszukiwanie źródeł bytu, przyczyn życia i śmierci, rodzi się najgłębsza myśl i najpiękniejsze uczucie łączności wszystkich ludzi a wszystkich ludzi z Wiekuistem, dlaczego w zaraniu wszelkiej cywilizacji szuka się dopiero nazwy, a co żadnem słowem wyrażonem być nie może. Przychodzi przeczucie Boga i stosunku do niego duszy ludzkiej.
Źródłem kultury jest więc człowiek sam, a czynnikiem pierwszorzędnym i decydującym, ciekawość szlachetna serca i umysłu. Gdy umysł człowieczy wejdzie już raz na drogę poszukiwania, to powstrzymać go może tylko siła większa od pragnienia poznania tajemnicy istnienia. Ale piękna prawdziwa cywilizacja zaczyna się dopiero tam, gdzie narodzi się uczucie religijne. Uczucie to ogarnia wszystkie inne najpiękniejsze uczucia, jakie tylko narodzić się mogą w piersi ludzkiej. I rzecz dziwna: gdziekolwiek znajdzie się człowiek, choćby to był tak zwany dziki o kolorowej skórze, tam zawsze znajdzie się religja. Od czasu, gdy uczeni badacze zajęli się poszukiwaniami śród ludów, które nazywamy dzikiemi, wiemy już, że niektóre z tych ludów posiadają bardzo piękne wyobrażenia religijne. Przed wojną wydawano mnóstwo książek poświęconych badaniom nad religjami starożytnemi i pierwotnemi. Pośród dokumentów dotyczących religji, które wydano, na uwagę zasługuje
Strona:Paweł Laskowski - Droga do kultury.djvu/12
Ta strona została uwierzytelniona.
II.
CZYNNIKI CYWILIZACYJNE.