Strona:Paweł Spandowski - Z praktyki spółek wielkopolskich.pdf/27

Ta strona została przepisana.

czesnem uwzględnieniem nauk prawniczych i handlowych. Po ukończeniu studyów znajdowali ci akademicy w organizacyi spółkowej chętne przyjęcie i otrzymywali bez trudności nieźle płatne stanowiska. Przykład pierwszych zachęcił innych i w ostatnich latach co rok już kilku ekonomistów, jako adeptów pracy spółkowej, przybywało do spółek. Prawie wszyscy bez trudności znajdowali umieszczenie. Dopiero przez wybuch wojny przypływ pracowników z tej strony prawie zupełnie został wstrzymany.
Nie ulega wątpliwości, że stale się rozwijające spółki i ich centralne organizacye dostarczą stanowisk jeszcze bardzo znacznej liczbie osób z zawodowem i wyższem wykształceniem. Znaczenia wykształcenia uniwersyteckiego bynajmniej się nie przecenia, owszem uznaje, że zawód bankowy jest w pierwszym rzędzie zawodem praktycznym i wymaga przedewszystkiem praktyki i rutyny. Ale z drugiej strony trudno zaprzeczyć, że pozyskanie ludzi z gruntowniejszem i obszerniejszem wykształceniem jest dla organizacyi spółkowej bardzo dodatnim nabytkiem. Organizacyi spółkowej, przed którą być może ogromna leży przyszłość, ludzie uzbrojeni w cały aparat nowoczesnej nauki społeczno-gospodarczej, przydać się mogą bardzo.
Tak dzięki temu, że stworzono w Wielkopolsce znaczną liczbę instytucyi współdzielczych, umożliwiono pozyskanie całego zastępu pracowników o lepszych kwalifikacyach. Do wielkopolskich instytucyi spółkowych nie garnie się bynajmniej tylko to, co w innych zawodach nie jest zdolne znaleść umieszczenia i z konieczności kontentować się musi posadą urzędnika bankowego. Przeciwnie, — zawód spółkowca obrać może każdy z wolnej woli, gdyż zawód ten daje te same prawie szanse, co inne wolne zawody. Spółki wielkopolskie w płacach nie skąpią. Przed wybuchem wojny