Strona:Paweł Staśko - Białe widmo.djvu/166

Ta strona została przepisana.

Tylko do dzisiaj krążą w Nadbrzeziu i okolicznych wioskach wieści, że o północy, w miejscu, gdzie wyłowiono z Wisły trupa, słychać niesamowite jakieś wycia i jakby piekielny tan po wodzie. Są świadkowie, którzy widzieli ową czartowską sarabandę i poznali dokładnie, że to piekielnik wyprawia niesamowite harce ze swoją wisieluchą.


KONIEC.