Strona:Paweł Staśko - Kain.djvu/116

Ta strona została skorygowana.
ZAWIŚĆ.
(podsuwa się ku niemu)

Kto śmiał, kto śmiał
iść z tobą w bój —
kto moc,
kto siłę miał
iść tobie wbrew?
— Jahwe i — brat — — —
Zbliża się noc
chwyć nóż — — —
nie będziesz zbój,
nie będziesz kat,
gdy z piersi kruż
wysączysz krew
brata — — —

[cofa się w kąt)
KAIN.

O — o!!

SCENA V.
PYCHA.

Czyż tobie lec
w upokorzenia pył,