Ta strona została skorygowana.
(kopie go nogą)
Hej — — wstań!! z oczu się strać —
a za mój wstyd i ból
niech ta krwawiąca rana
w pamiątce ci zostanie — —
(coraz bardziej przerażony)
Idź precz! idź Almę brać —
masz siłę — chęć, co — — masz?
Jeszcze-ć kochanie
w myśli-?? Ta sina twarz
teraz jej zbrzydnie — —
(rusza go rękoma i usiłuje postawić)
Co, bez władzy i bez tchu
jesteś??
(trwoży się)
Możem jak zwierza zabił?
(podnosi go i trzyma w rękach)
Co Tobie — — głowę wznieś —
Spójrz przecie — stój!...
(puszcza trupa, który ciężko upadł na ziemię)
(błyskawica i piorun)
O — — zabiłem!! Grom!!!
(Patrzy na zwłoki wylękły; cofa się w tył. Porywa go szał)