Ta strona została skorygowana.
KAIN.
(w gardłowem natężeniu)
Och!!
(spogląda obłędnie wokół)
Coś pierś mi targa —
Co — — co? czy ja w obłędzie???
(Zrywa się wiatr — ściemnia się bardziej).
SUMIENIE.
(wskazuje na trupa)
Ta pobielała warga
pójdzie za tobą wszędzie
okropną larwą — — !
Te usta sine, otwarte
wlezą ci w ślepiów dół —
zawsze przy sobie będziesz czuł
bratniego trupa wartę...
(Kain zasłania oczy i cofa się wstecz)
Z tej krwi szkarłatną barwą
na rękach i na szacie
pójdziesz w zawieję