Strona:Paweł Staśko - Kain.djvu/27

Ta strona została skorygowana.

Słabość zrządzeniem się zasłania
losu...

ADAM.

I coś uczynił już
mój marzycielu, mów!

(z ironją)

Owce na żer.
że dajesz zwierzu? Tak wygląda
to panowanie?

ABEL.

Ach, to cóż?
Prosty przypadek... Wszak, ojcze
z krzemienia nóż
jam wam sporządził... i na łów
dałem sposoby... Wielbłada
w sieci chwyciłem, ułaskawił
i co? dziś bratu Kainowi
służy do orki... Trzeba chcieć,
a wszystko nam u nóg
tu się położy w hołdzie...
Jeno te wolę — sieć
przeciwko złemu snowi
nam trzeba mieć!
Ojcze!
Na naszym żołdzie