Strona:Paweł Staśko - Kain.djvu/33

Ta strona została skorygowana.
KAIN.

Gorze mi!... gorze!...

THAMARA.

Rzekłeś — iżem pokusa,
ogień mych ócz odurza?
Ach, wiedz — jam miłowanie
jest jeno... wielkie
jak świat! mocne jak grom!
Patrz... te moje pierśne wzgórza
dla ciebie... Masz mą twarz...
w zadatku bierz całusa
i w nocy przyjdź na łoże
a uciech dam ci wszelkie
tajnice.

KAIN (z nagłem wspomieniem]

Ach tak.. lecz krom,
krom niej...

THAMARA.

Przyjdziesz, Kainie?

KAIN (oszołomiony)

Ha!...