Ta strona została skorygowana.
EWA.
(po chwili)
Kres połóż tej udręce —
gdy siedmnastą zim
skończysz, Abel za swoję
cię pojmie.
ALMA.
(do siebie)
Strach, gdy złoto
Kain przyniesie...
EWA.
Może
Thamarze dać je w dani — —
Przecież ten żywot im
wspólny.
ALMA.
Ach! tak się boję!...
EWA.
(wstaje, gładząc Almie włosy)
Almo, nie trwóż się o to —
Pan z Tobą.