Ta strona została uwierzytelniona.
Jakaż moja przewina,
że pada cień
na słońce promieniste
moich dziewiczych śnień?
(krótka pauza)
O Chryste!
W miłym mi polskim kraju
mej ręki żąda kneź
i lud sierocy —
(jak wyżej)
Cóż mam uczynić, gdym już w ślubie
Tobie oddana...
(jak wyżej)
O, dobre oczy na mnie wznieś
i radę daj,
niech duszy mej nie zgubię...
(j. w.)
Wielki, nieodgadniony Boże!
Jeśli ten kraj
uładzę i rozgorzę
wiarą ku Tobie i krzyż Twój
od shańbienia uchronię,
to Ci ofiarę z siebie złożę
i tej korony znój
przyjmę na skronie...
(podnosi oczy na krzyż)
O, gdy Ci mogę, Panie mój,
cały lud polski przywieść w wianie,
to... niech się wola Twoja stanie...
(osuwa się na kolana)
Zasłona spada.