Strona:Paweł Staśko - Tęcza dwóch krain. Błogosławiona królowa Kinga.djvu/65

Ta strona została uwierzytelniona.
(po chwili wznosi ręce ku niebu; dzwony biją coraz głośniej)

O Matko Boga bolejąca,
Ty nas przed zgubą broń —
Niech przebaczenie nam wyprosi
Twoje Matczyne słowo —

(usuwa się na kolana)

O ratuj, ratuj nas, Królowo!

Zasłona spada.