Strona:Pedro Calderon de la Barca - Kochankowie nieba.djvu/110

Ta strona została przepisana.

Jakież szczęście w tem być może?
Powiedz! jakimże sposobem?

ŚPIEW.

Powie ci to w onej porze,
Gdy zostanie Darji grobem.

DARJA.

Czyjże wyrok? któż to karze,
Bym ginęła w tej pieczarze?

ŚPIEW.

Ten Darjo, który legł w grobie
Przez wielką miłość ku tobie.

DARJA.

Straszny, tajemniczy czarze!
Co mówisz? że ten tak karze,
Kto umarł z miłości ku mnie?
Ach! jeśli to ów młodzieniec,
Któremu rzekłam tak dumnie,
Że tylko temu dam wieniec,
Temu będę poślubiona,
Kto z miłości ku mnie skona;
Jeśli to on z wiarą, we mnie,
Ufający w moje słowo,
Skoczył w tę otchłań grobową,
I skonał tu potajemnie,