Strona:Pedro Calderon de la Barca - Kochankowie nieba.djvu/37

Ta strona została przepisana.

Dwojaki łączy was związek,
Przyjaźni i pokrewieństwa,
Masz więc święty obowiązek
Wywiedzieć się o przyczynie,
Zkąd ten jego smutek płynie,
Bym mógł działać w tej potrzebie.
Z mej strony zapewniam ciebie,
Że choćby się pokazało,
Że przyczyną tego całą
Jest miłość, — co w jego porze
Pono najprędzej być może,
Nie zrazi mię to odkrycie;
Bo patrząc na jego życie,
Na ten smutek utajony,
Może byłbym ucieszony,
Wiedząc, że boleść dziecinna,
I że przyczyna nie inna....

ESKARPIN.

Pewien kapłan Apollina
Miał po bracie dwóch chłopaków,
Wielkich urwiszów, łajdaków;
A wiedząc, jak miłość zmienia
Tchem swoim wszystkie stworzenia,
Jaką im słodycz nadaje,
Rzekł im tylko, ot, dwa słowa:
Zakochajcie się hultaje!
I nic zgoła nie rzekł więcej.