Ta strona została przepisana.
Napróżno wysilam duszę —
Co począć w tym strasznym sporze.
Jaki środek tu być może?
Jeśli jest, nie mogę dociec,
Sędzia, potępić go muszę —
A miłuję go — bom ojciec!
Napróżno wysilam duszę —
Co począć w tym strasznym sporze.
Jaki środek tu być może?
Jeśli jest, nie mogę dociec,
Sędzia, potępić go muszę —
A miłuję go — bom ojciec!