tem otrzymał nader zaszczytną propozycję przystąpienia do spółki z wybitnym miejscowym architektem. Jeżeli tylko ojciec jego zgodzi się wyłożyć potrzebny na ten cel kapitał, Eryk powróci do domu już za parę tygodni. „A wtedy — pisze mi — omówię z Tobą pewną ważną sprawę“.
Innemi słowy za jakiś miesiąc będę narzeczoną budowniczego Eryka Glerup, a w kwietniu pobierzemy się. Weźmiemy sobie mieszkanie z pięciu pokoi; nasze meble będą wykonane według modeli, które Eryk narysował podczas ostatnich feryj na Boże Narodzenie, kiedy mówiliśmy żartem o tem, jak urządzilibyśmy nasze mieszkanko. Postaramy się, aby wszystko było miłe i piękne pod każdym względem. Będziemy prowadzili życie, umiarkowanie towarzyskie: od czasu do czasu pójdziemy do teatru, oczywiście, zawsze na dobre miejsca. Będziemy powszechnie szanowani. Żadnych długów! Przeciwnie, co roku coś odłożymy. A każdy odłożony tysiąc posłuży nam do stworzenia sobie nowego komfortu. Wkońcu zostaniemy rentjerami, państwem radcostwem stanu, z tytułem arystokratycznym: baronostwo von Dannebrug.
A kiedy pani radczyni Julja Glerup, prze-
Strona:Peter Nansen - Niebezpieczna miłość T. 1.djvu/23
Ta strona została przepisana.