Strona:Petroniusz - Pieśni miłosne.djvu/30

Ta strona została uwierzytelniona.

METEMPSYCHOZA.
(METEMPSYCHOSIS).


I.
Kiedy całuję z miłości drżąc

najsłodsze kochanie moje,
kiedy z pachnących jego warg
oddechem wonnym się poję, —

cała mi dusza spływa do ust,
miłością porwana jedyną,
i chce odemnie uciec precz,
moja ty rajska chłopczyno...

II.
Gdyby to tkliwe zbliżenie warg

trwało dłużej choć chwilę jedną,
radosna dusza moja bez skarg
opuściła by pierś moją biedną.

I weszłaby do kochanka ust,
których mi nic pić nie zabrania...
Słodka przemiano! Poniósłszy śmierć
żyłbym w piersi mojego kochania...