Strona:Petroniusz - Pieśni miłosne.djvu/5

Ta strona została uwierzytelniona.
SŁOWO WSTĘPNE.

Sławny Petronjusz, arbiter elegancji, ozdoba dworu Nerona, mistrz sztuki miłowania, ostatnie słońce gasnącego Rzymu, miłośnik rozkoszy — znany jest każdemu, kto rozkochane oczy zwraca w mrok przeszłych wieków. Mówili o nim pisarze starożytni Plinjusz i Plutarch; jemu poświęcił Tacyt piękne strony swoich „Roczników“; jego unieśmiertelnił Sienkiewicz w swoim natchnionym „Quo vadis“.
Wykwintny Petronjusz, świetny obserwator i subtelny pisarz, autor „Satyrikonu“, w którym jak w zwierciadle odbija się oblicze świata ginącego w wyuzdanych rozkoszach, twórca pieśni lirycznych porywa nas dziś jeszcze zachwyca, ciekawi i przeraża, roznamiętnia i zadziwia.
Znamy dobrze dzieje Petronjusza, świetnego dworzanina Nerona, znamy wspaniałe utwory Petronjusza natchnionego pisarza — a jednak nie wiemy nic pewnego o życiu poety — dworzanina, nie wiemy nawet tego, czy poeta był dworzaninem, a dworzanin poetą, nie wiemy czy imię jego było Kajus czy Tytus, czy mówiąc o arbitrze elegancji i świetnym pisarzu nie mówimy o dwóch jednostkach z innej epoki. Jest to sprawa uczonych. Niechaj badają przeszłość i wyświetlają jej tajemnice.
Zadaniem poety będzie odtworzenie tych cudnych pieśni miłosnych. których echo dolata nas z odległych