Ta strona została uwierzytelniona.
Po równinie
Zawierucha
Mokrym śniégiem dmie;
Na kominie
Płomień bucha,
Trzaska obok mnie.
Do płomienia
Z lulką stoję
Rzucam w kłębach dym;
I wspomnienia
Wszystkie moje
Lekko lecą z nim!
Po równinie
Zawierucha
Mokrym śniégiem dmie;
Na kominie
Płomień bucha,
Trzaska obok mnie.
Do płomienia
Z lulką stoję
Rzucam w kłębach dym;
I wspomnienia
Wszystkie moje
Lekko lecą z nim!