Ta strona została uwierzytelniona.
Słońce spada poza błonie,
W modréj szacie stoi bór;
Daléj w nizkich chatek gronie,
Błyska jasno biały dwór.
I ja w takim dworku białym,
Chciałem z moją Klarką żyć;
Siedzieć przy niéj w sadzie małym,
Dla niéj z kwiatów wianki wić!