Strona:Pieśni Kabira.djvu/114

Ta strona została uwierzytelniona.
XLIV

Ukryta chorągiew powiewa na nieba świątyni.
Miesiącem przyozdobiony,
Klejnotami obsiany,
Szeroko się rozpostarł baldachim niebieski.

Tam świeci jasność księżyca i słońca,
Przed tym przepychem myśli niechaj milkną.