biać stopniowo wszystką mąkę i masło. Miesienie to powinno się odbyć szybko, mniej więcej w 12 minut.
Następnie ciasto pierwej zrobione i zanurzone w wodzie, a które przez ten czas wypłynąć już powinno, domiesić do nowo zrobionego ciasta i włożywszy do miski, postawić do podchodzenia w chłodne miejsce na całą noc, około 10 godzin.
Nazajutrz rano wyłożyć na stolnicę, przemiesić króciutko, podbierając ciasto ze spodu i przewracając je kilka razy. Zbić w jedną bryłę, włożyć napowrót do miski i wynieść w chłodne miejsce na 2 godziny.
Przy kulaniu nadają ciastu temu we Francyi najrozmaitsze kształty. Najlepiej zrobić z ciasta wałek, porozcinać go na równe części, ukulać z nich leciutko małe bułeczki i powkładać do foremek bardziej rozwartych u góry, niż u dołu: foremki powinny być wysmarowane świeżem masłem. Potem mokrym palcem wydrążyć dziurę w środku każdej bułeczki i wcisnąć weń jakby czop z tego samego ciasta zrobiony i mający pozór grzybka, osadzonego na tej bułeczce. Przed wstawieniem do pieca babkę poniżej grzybka ponacinać nożyczkami dokoła w żeberka, jakby u melona.
Strona:Piekarstwo.djvu/88
Ta strona została uwierzytelniona.