w gotowalni, gdzie właśnie go przyjęłam. Mogąc rozmawiać poufnie, ożywieni oboje jednakiem pragnieniem, porozumieliśmy się rychło, ale trzeba się było uwolnić od niepożądanego świadka. Tutaj właśnie czekałam mojego Prévana.
Wówczas, kreśląc mu, wedle własnej fantazyi i potrzeby obraz mego życia domowego, wytłómaczyłam mu z łatwością, że niepodobieństwem nam będzie znaleźć w tych warunkach chwilę swobody; że mamy przeciwko sobie cały szereg zwyczajów przyjętych w mym domu i które się utarły, ponieważ aż do tego dnia w niczem nie odczuwałam ich niedogodności. Zarazem kładłam nacisk na niepodobieństwo zmieniania czegokolwiek w mym trybie, bez obawy zdradzenia się w oczach służby. Próbował przybrać smutną minę, dąsać się, mówić że nie kocham; domyślasz się, jak mnie to bardzo wzruszało! chcąc zadać cios ostateczny, przywołałam na pomoc łzy. To był dosłownie efekt „Zairo, ty płaczesz!“ z tragedy Woltera. To uczucie tryumfu nademną, a co za tem idzie błysk pewności, iż będzie mnie mógł zgubić wedle swego upodobania, stanęły memu kochankowi za całą miłość Oromana.
Skoro przeszło wrażenie tego teatralnego efektu, zaczęliśmy się naradzać. W braku wolnej chwili w dniu, zastanawialiśmy się nad nocą: ale tutaj wysunął się mój Szwajcar jako niezwyciężona przeszkoda; nie godziłam się zaś na to, aby go próbować przekupić. Prévan zwrócił uwagę na małe drzwiczki od ogrodu: ale i to przewidziałam i stworzyłam na poczekaniu psa, który, spokojny i rozkoszny w dzień, stawał się w nocy prawdziwym demonem. Łatwość z jaką wchodziłam w te wszystkie szczegóły dodawała śmiałości uwodzicielowi; toteż zaproponował mi sposób ze wszystkich najbardziej śmieszny i bezczelny, i na ten właśnie się zgodziłam.
Przedewszystkiem oznajmił mi, iż służący jego jest równie pewny jak on sam: i co do tego, to mnie nie zwodził, ponieważ istotnie obaj byli jednakowo pewni. Następnie podał
Strona:Pierre Choderlos de Laclos-Niebezpieczne związki.djvu/231
Ta strona została uwierzytelniona.