Strona:Pierre Choderlos de Laclos-Niebezpieczne związki.djvu/379

Ta strona została uwierzytelniona.

w oczach twoich, pani, stanowić zbrodnię przeciw miłości. Ach, i cóż może być wspólnego pomiędzy odruchem zmysłów, pomiędzy chwilą zapomnienia, po której następuje rychło żal i zawstydzenie, a tem uczuciem czystem, które może zrodzić się jedynie w duszy szlachetnej, wspierać się jedynie na czci i szacunku, a którego owocem jest prawdziwe szczęście! Och, nie poniżaj w ten sposób miłości! Nie chciej przedewszystkiem poniżać samej siebie, oceniając z tego samego punktu widzenia dwie rzeczy, które nie mają, nie mogą mieć z sobą nic wspólnego! Zostaw kobietom upadłym i znikczemniałym obawę współzawodnictwa, w którem mimowoli dopatrują się zawsze niebezpieczeństwa dla swej władzy; zostaw im męczarnie zazdrości równie dotkliwej jak upokarzającej; ale ty! odwróć oczy od tych przedmiotów, które splamiłyby twoje spojrzenia; sama czysta jak bóstwo, ukarz jak ono obrazę, nie chowając jej wszakże w sercu.
Ale na jakież cierpienie mogłabyś mnie skazać, któreby było dla mnie dotkliwsze od tego co odczuwam? któreby mogło iść w porównaniu z żalem, iż obraziłem ciebie, z rozpaczą, iż widzę cię zmartwioną, z myślą przygnębiającą, iż stałem się mniej godnym ciebie? Ty miałabyś obmyślać karę dla mnie! a ja, ja u ciebie szukam pocieszenia: nie, iżbym zasłużył na nie; ale dlatego, że go potrzebuję i, że mogę je znaleźć jedynie u ciebie.
Jeżeli, zapominając naraz o mojej i twojej miłości, i nie przywiązując już wagi do mego szczęścia, pragniesz przeciwnie wydać mnie na pastwę wieczystej boleści, masz prawo potemu: uderzaj; ale jeżeli, wiedziona pobłażliwością lub głosem serca, wspominasz jeszcze uczucia tak tkliwe, które jednoczyły nasze istoty; upojenia duszy ciągle tak nowe i coraz to żywsze, owe dni tak słodkie, tak szczęśliwe, któreśmy sobie dali nawzajem; wszystkie te skarby miłości, które ona tylko stworzyć jest zdolna: ach, jeżeli sobie przypominasz, wówczas może zapragniesz raczej