tino dwa pchnięcia sztyletem. Napadu dokonał nie jaki Achilles della Volta, lecz głównym promotorem zamachu był nielitościwie wyszydzany przez Pietra, Giommatteo Giberti.
Papież kazał uczynić śledztwo i parę osób zaaresztować. Aretino tem się jednak nie zadowolnił, a widząc, iż w Rzymie nie będzie mógł odegrać roli, o jakiej marzył, opuścił dwór papieski i szkalował go odtąd ciągle, jako gniazdo najgorszej rozpusty i zgnilizny. „Siedem lat straciłem nadarmo, służąc papieżom z rodu Medyceuszów“, spowiada się później w jednym z listów, zawiedziony w swoich na dziejach autor „Ragionamenti“. Aretino szuka bezpieczeństwa u boku kondotjera, Giovanni delle Bande nere, bastarda Medyceuszów. Przyjaźń między nimi, przyjaźń tak gwałtowna, że aż podejrzana, trwa bardzo krótko. W końcu listopada 1526 roku umiera Giovanni z ran na rękach przyjaciela.
Pietro przenosi się na dwór markiza mantuańskiego, i poświęca księciu pierwszą swą próbę dramatyczną: „Cortegianę“. Z tej epoki pochodzą też najlepsze listy Aretina, objęte później pierwszym zbiorem. Są wśród nich gwałtowne napaści na kurję rzymską, na Klemensa VII, zamkniętego w zamku św. Anioła, któremu Pietro z szatańską wprost złośliwością radzi, aby przebaczył nieprzyjaciołom i nie myślał o zemście. Skandal wywołuje ogłoszenie „Sonetów rozpustnych“. Sonety te, listy, „giudici“ i „frottole“ tworzą podwaliny rozgłosu i literackiej sławy.
Strona:Pietro Aretino - Jak Nanna córeczkę swą Pippę na kurtyzanę kształciła.djvu/18
Ta strona została skorygowana.