Strona:Piołuny.pdf/123

Ta strona została przepisana.

A ty masz tony
O serce moje!
Poruszże struny
I strój na stroje
Ave Maria!



Rzekła, niepatrz młodzianie.
LIII.

Rzekła, niepatrz młodzianie
Tak tęsknie w źrenice mą,
Rzekłem: niechaj się stanie —
Zdziwion wlepiłem wzrok w nią!
Rzekła: nie noś mi wiecznie
Do okna mego kwiatków!
Już nigdy rzekłem grzecznie.
Bukiet wziąłem za świadków —
Rzekła: cierpieć niemogę
Że mnie cmokasz wciąż w rękę,
Więc słuchając niebogę
M’pocałował w sukienkę! —
Rzekła: nie klęcz przedemną,
Bo ujść musisz, o! czuję!
Już nie klęknę, bądź ze mną!
Na kolanach ślubuję! —